Renault Captur to jeden z najczęściej wybieranych SUV-ów przynależących do segmentu B. Doskonale przyjął się na polskim rynku, gdzie wyjeżdża z salonu, głównie z silnikiem benzynowym. To auto, które świetnie sprawdzi się w mieście. Małe (jak na SUV-a) gabaryty pozwolą na zgrabne manewrowanie w ciaśniejszych uliczkach, a połączenie belki skrętnej z kolumną MacPhersona wytłumi nierówności nawierzchni.
Nadwozie – czy nowy Captur na pewno jest nowy?
Na pierwszy rzut oka nowy model wygląda bliźniaczo podobnie do poprzednika, który swoją premierę odbył w 2013. Jednak gdy zagłębimy się w wymiary, okazuje się, że nowy Captur jest dłuższy o 11 cm i ma o 2 cm większy rozstaw osi. Producent oferuje ponad 90 kolorów nadwozia oraz opcjonalne 18-calowe felgi.
Co skrywa się we wnętrzu?
Po zajęciu miejsca wewnątrz auta wzrok przykuwa ponad 10-calowy ekran. System zarządzania multimediami jest intuicyjny, a na pochwałę zasługują automatyczne aktualizacje map. Do nawigacji GPS na bieżąco są przekazywane informacje o korkach oraz ceny paliw na poszczególnych stacjach. Na pokładzie znalazł się także system kamer 360 stopni oraz adaptacyjny tempomat.
Materiały użyte do wykończenia wnętrza robią wrażenie. Miękkie gąbki na podłokietnikach pozwalają podróżować komfortowo, bez przysłowiowego „bólu łokci”, a tworzywa sztuczne nie wydają nieprzyjemnych dźwięków, a kierownica obszyta skórą zapewnia pewny chwyt.
Miejsce na podręczne przedmioty zapewni łączna pojemność schowków w kabinie, która wynosi aż 27 litrów. Większe przedmioty można przewozić w bagażniku, który liczy aż 536 litrów – oczywiście po przesunięciu tylnej kanapy.
Initiale Paris – co to takiego?
Initiale Paris to nazwa najbogatszej wersji wyposażenia Renault Captur. Wnosi ona do wnętrza masę drewnianych akcentów i wyszukane przeszycia skórzanych elementów. Z pewnością przypadnie do gustu kierowcom, którym samochód ma się podobać, a nie tylko wozić ich z punktu A do punktu B.
Captur to przyjemne auto, które może się podobać. Został wyposażony w rozsądne silniki i ogrom udogodnień elektronicznych, których zadaniem jest odciążenie kierowcy i uczynienie podróży mniej męczącą. Samochód można znaleźć w salonie samochodowym Renault Dyszkiewicz w Konstancinie-Jeziornie. Warto odbyć jazdę próbną i samemu przekonać się, że wśród miejskich SUV”ów nie ma lepszego wyboru. Jeżeli jednak niektórym osobom Captur wydaje się zbyt mały, to warto zainteresować się jego większymi braćmi, jakimi są Kadjar i Koleos. Są one mniej zwrotne na miejskich zakrętach, jednak ilość miejsca, przez nie zapewniana jest wystarczającą rekompensatą.