W dzisiejszych czasach trudno wyobrazić sobie świat bez komputerów i internetu. Prawie każdy ma dostęp do tych technologii. Korzystamy z nich praktycznie na każdym kroku. Do pracy, komunikacji, załatwiania spraw w urzędach, zakupów. Istnieje spora szansa, że o czymkolwiek nie pomyślimy, na pewno w jakiś sposób komputery i internet są w to zaangażowane. Gdyby podliczyć cały czas jaki spędzamy korzystając z różnego rodzaju sprzętów informatycznych, okazałoby się, że bardzo dużą część tego czasu stanowi rozrywka. Od filmów przez aplikacje po gry.
Bardzo dużo młodych osób korzysta z komputerów wyłącznie do tego ostatniego celu.
Jeszcze dziesięć lat temu, gdy system rozgrywki dla wielu graczy przez internet nie był jeszcze tak dopracowany jak dzisiaj, królowały gry dla jednego gracza. Była też możliwość zaproszenia od jednego do trzech (rzadko, ale czasami więcej) znajomych i grać w gry w trybie podzielonego ekranu. Ta funkcja jednak głównie tyczyła się rozgrywek na konsolach.
Miały one bowiem być alternatywą dla głównie jednoosobowych gier na komputery stacjonarne. Przy komputerze może siedzieć jedna (na upartego dwie) osoby, podczas gdy do konsoli mogło usiąść więcej osób i było to po prostu wygodne. Wiele osób właśnie z tego powodu doceniało konsole, a mianowicie rolę społeczną jaką spełniały i spełniają nadal. Przez ostatnie dziesięć lat technologia bardzo się rozwinęła i powstało o wiele więcej możliwości przy tworzeniu gier niż kiedykolwiek.
Standard komputerów jakie ludzie na ogół dzisiaj posiadają pozwala na wypuszczanie na rynek tytułów kilku o ile nie nawet kilkudziesięciu razy bardziej kompleksowych i wymagających systemowo. Umożliwiono też rozgrywkę przez internet przez co ludziom wygodniejsze stało się umawianie na wspólne granie.
Popularność zyskały tytuły, które w założeniu opierają się głównie na wspomnianej rozgrywce dla wielu graczy przez internet. Studia gier obserwując te zmiany zauważyły, że żeby utrzymać popyt na swoje gry muszą wyjść na przeciwko potrzebom coraz większej ilości graczy. Jednym z rozwiązań było dodanie do swoich gier funkcji sieciowych, najczęściej polegających na możliwości dołączenia graczy do rozgrywki gracza, który zaczął swoją aktualną rozgrywkę najwcześniej przez co mówi się o nim jako o gospodarzu. Dzięki takiemu rozwiązaniu, legendarne i kultowe tytuły tak jak na przykład Minecraft zdołała utrzymać zainteresowanie swoich graczy a co więcej wyznaczyły dla gry zupełnie nowe horyzonty.
Teraz gracze mogą wspólnie tworzyć coraz to większe budowle i cieszyć się z tego, co daje kreatywność wielu osób jednocześnie. Niestety przez co raz większy popyt na wspólne rozgrywki, gwałtownie wzrosła liczba osób, które starają się obejść przymus zapłacenia za grę poprzez zwyczajne piractwo. „Skoro tak wiele osób już w to gra to dlaczego mam czekać aż zarobię na tę grę. Mogę spróbować to obejść i zapytam się wujka Google jak ściągnąć Minecrafta.
Takie podejście jest bardzo krzywdzące dla całego sztabu ludzi, którzy pracowali i najprawdopodobniej wiąż pracują nad ulepszaniem tego tytułu, żeby jak największa liczba osób mogła się cieszyć coraz to lepszymi doznaniami z gry. Jest to pokazanie twórcom absolutnego braku szacunku do ich pracy oraz zwyczajne okradanie ich. Jeżeli chce się być uczciwym w stosunku do ludzi, którzy w swoją pracę wkładają bardzo dużo wysiłku, należy kupić grę z legalnego źródła, takiego jak chociażby platforma Steam, która działa jak wirtualny sklep z grami.
Zawsze można grę zamówić poprzez stronę producenta, wpisując do przeglądarki internetowej tytuł gry, która nas interesuje. Warto sobie zadać pytanie czy ukradłbym coś ze sklepu. Jeżeli odpowiedź brzmi nie to warto zastosować tę analogię także do gier jak i każdego wirtualnego produktu. Jeżeli pieniędzy brak a chęć posiadania takiej gry jest bardzo duża to jedno z najlepszych rozwiązań to poczekać na najbliższą wyprzedaż. Zazwyczaj można wtedy nabyć tytuł, który nas interesuje za o wiele mniejszą kwotę, pozostając fair wobec jej twórców.
