jak rozmawiać o podwyżce

Tematy związane z podwyżkami są trudne, dlatego wiele osób woli w ogóle ich nie poruszać. Niestety, ale są dzisiaj takie czasy, że jeśli przez długie lata podwyżki nie mamy to nam się nie opłaca w ogóle pracować. Pracy jest bardzo dużo, dlatego jeśli pracodawca nie chce z nami pójść na ugodę i nie chce dać nam więcej to znajdziemy kogoś innego, kto jest na to przygotowany. Właśnie, dlatego trzeba będzie się nad tym zastanowić, w jaki sposób rozmawiać o podwyżce żeby z jednej strony osiągnąć swój cel, ale z drugiej strony nie narobić sobie problemów.

Kiedy rozmawiać?

Najgorzej jest wybrać odpowiedni moment. Trzeba się jeszcze do tego odważyć, dlatego najważniejsze to odpowiednie podejście. Jeśli umawiamy się na spotkanie, a szef kolejny raz nie ma na nie czasu to trzeba krótko powiedzieć mu, o co chodzi i jakie będą tego konsekwencje. Pracodawcy często wyczuwają, jaki mamy plan i starają się do odwlec w czasie. Wszystko ma swoje granice, dlatego trzeba będzie w pewnym momencie postawić na swoim i zakończyć to rozmową.

Dobrze jest utrafić w dobry humor szefa, bo wtedy taka rozmowa ma sens i może wyjść nam to na dobre. Rozmowa ważna jest też wtedy, kiedy firma ma dobre wyniki. Jeśli jest coraz gorzej, ludzie są zwalniani, a nam marzy się podwyżka to niestety, ale może się to dla nas źle zakończyć. Powodem, dla którego chcemy podwyżkę może być zwiększenie naszych kwalifikacji. Oznaczać to może, że ukończyliśmy studia albo dodatkowe kursy i trzeba szefowi o tym przypomnieć.

Jeśli wyrabiamy się ze swoją pracą na czas, jeśli szef obciąża nas dodatkowymi obowiązkami, ale nie ma premii i nie ma żadnych dodatkowych pieniędzy to trzeba będzie się spieszyć z przeprowadzeniem takiej rozmowy. Nie ma się, co wstydzić, krępować, bo to nasza przyszłość i jeśli taka osoba spełni nasze wymagania i da nam podwyżkę to na pewno na tym dużo zyskamy.

Rozmowa o podwyżce

rozmowa w pracy

Trzeba znaleźć odpowiednie miejsce gdzie taką rozmowę przeprowadzić. Można wcześniej powiedzieć, że chcemy się spotkać i rozmawiać o podwyżce. Wtedy szef się przygotuje i jedna i druga strona będzie miała odpowiednie argumenty. Nie można od tak na korytarzu wylatywać z rozmową o podwyżce, bo to za dobrze nie wygląda i nie przyniesie efektów.  Można tuż przed spotkaniem przypomnieć o nim telefoniczne albo wysłać maila. Takie przygotowanie będzie w pełni profesjonalnej i na pewno druga strona będzie nas w odpowiedni sposób traktowała, a to jest właśnie kluczem do naszego sukcesu.

Nie działamy impulsywnie, emocjonalnie tylko na spokojnie i na chłodno wszystko kalkulujemy. Słuchamy argumentów drugiej strony, omawiamy wszystko bardzo dokładnie i na pewno szanse na podwyżkę są bardzo duże.  Nie można też robić tak, że chcemy podwyżki o jedną trzecią swoich dotychczasowych dochodów. To wszystko musi być rozważne i trzeba jeszcze popierać swoje argumenty przykładami. Szef musi wiedzieć, dlatego warto nam płacić i wtedy na pewno będziemy zadowoleni z przebiegu takiej rozmowy.

Wiele osób podczas rozmowy popełnia błędu mówiąc jak im się źle żyje i jak im brakuje pieniędzy. Szefa nie interesuje to, że mamy rodzinę na utrzymaniu i kredyt na nowy telewizor. My mamy używać w rozmowie innych argumentów, które będą skuteczne w działaniu, bo wtedy będzie można otrzymać podwyżkę.  Nie stawiajmy szefa pod ścianą, czyli jeśli nie ma podwyżki to my się zabieramy i do pracy nie wracamy. Wysłuchajmy jego argumentów, a może to rozjaśni nam, co nie, co ten temat i będziemy wiedzieć, w jakiej kondycji finansowej jest firma.

Nasza podwyżka pensji

podwyżka w pracy

Nie wszyscy mogą rozmawiać od razu o podwyżkach. Zauważmy, że dzisiaj młode osoby tuż po studiach myślą, że wiedzą wszystko. Chcą wysokiej pensji, samochodu, super telefonu, a jeszcze lepiej mieszkania. Na to wszystko trzeba zapracować i do tego dojść. Jeśli ktoś pracuje od miesiąca w firmie i starta się o podwyżkę to niestety, ale nic nie wskóra i może to się dla tej osoby źle skończyć.

Jeśli osoba więcej jest na zwolnieniach, urlopach niż w pracy i chce przy okazji zacząć więcej zarabiać to, na jakiej podstawie ma to szef zrobić? Trzeba się będzie wykazywać żeby można było osiągnąć efekty, dlatego o tym trzeba zawsze pamiętać. Nie jest wskazane też rozmawianie o podwyżkach kilka razy w roku.

Wiele osób wychodzi z założenia, że skoro raz im się udało to można próbować następny i następny raz. To nie ma sensu i trzeba o tym pamiętać. Wszędzie potrzebny jest umiar i w rozmowach o podwyżkach również. Pamiętamy o tym, a wtedy szanse na podwyżkę z każdą chwilą są coraz większe.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here